środa, 10 sierpnia 2016

Tęczowa róża - kolejna odsłona :-)

Witam Was :-)

Dziś przychodzę do Was z postępami w tęczowej róży, której wyszywanie to czysta przyjemność. W ostatnich dwóch dniach nawet sporo krzyżyków przybyło i co raz bardziej nie mogę doczekać się końca. Tęczową wyszywam dla siebie i to będzie pierwszy obraz jaki będę miała w domu zrobiony przeze mnie. Wszystkie dotychczasowe obrazy jakie wyszyłam mają swoje nowe domy, a moje ściany świecą pustkami. Ale wielkimi krokami zbliżam się do końca :-)


W ostatnim poście dotyczącym róży praca zakończyła się na takim etapie:





Krzyżyków przybywało i zapełniały się białe pola na drugiej kartce schematu:




Oczywiście, jak to ja, nie mogłam sobie odpuścić i postawiłam troszkę krzyżyków na dolnej części róży i doszło tym sposobem troszkę zieleni:




Obecnie mam już gotowe dwie kartki schematu, więc troszkę xxx już za mną. Twardo idę do przodu i najchętniej już bym chciała mieć gotową i myśleć nad oprawą.

Teraz zostawiam różę na dwa dni. Troszkę spraw do załatwienia, a do tego pogoda barowa za oknem to nie bardzo się chce z domu wychodzić. Może coś mniejszego w międzyczasie podłubie, ale to się okaże i jak coś wykombinuję to pokażę w kolejnych postach ;-)

Praca nad tęczową jest na takim etapie i tak ją odkładam na te dwa dni:


Jeszcze sporo przede mną xxx, ale już mi się podoba.


Przy okazji dzisiejszego postu pokażę Wam też laleczkę MD, którą skończyłam i leżąc w komodzie czekała na oprawę. W końcu się doczekała i prezentuje się tak:




Jak Wam się podoba?

Na dziś już kończę i mam nadzieję, że Was nie zanudziłam ;-)

Pozdrawiam Was serdecznie i do kolejnego postu :-)





Dziękuję, że do mnie zaglądacie i za każde pozostawione słowo :-)


30 komentarzy:

  1. Alez przybywa tej rozy!
    Oprawa haftu z laleczka rewelacyjna! Idealnie pasuje!
    Ani jeden haft nie zostal u Ciebie? A witrazyki? A zakochance pod parasolem? Te chyba mialy byc dla Ciebie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu no i tez poszly w swiat :-) Nie mam w domu nic zrobionego przez siebie :-)

      Usuń
  2. Laleczka oprawiona super. A róża przybywa w piorunującym tempie :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam Tęczową :) miło jest patrzeć jak u Cibie rośnie :)
    Laleczka bardzo mi się podoba !
    Miłego dnia , wysyłam trochę słoneczka !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aga przydalo by sie to slonce, bo ta pogoda jest dobijajaca :-)

      Usuń
  4. Jak już wiesz to rameczka podoba mi się niesamowicie :) A co do róży to pędzisz i już mnie bierze szlak, że moja leży ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak ruszysz ze swoja to skonczysz szybciutko ;-)

      Usuń
  5. Laleczka przepiekna, róży cudnie przybywa

    OdpowiedzUsuń
  6. Róża już wygląda wspaniale, laleczce pięknie w oprawie:-)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. Będzie piękna - a jak trafi się ktoś bardzo uparty na nią- oddasz?
    Laleczka w oprawie jeszcze piękniejsza :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anitko to bedzie roza tylko dla mnie, chocby nie wiem co, jej nie oddam :-) juz mam nawet rame upatrzona :-)

      Usuń
  8. Lala w oprawie piękna , idealna. Różyczki przybywa coraz więcej i jeszcze troszkę i będzie cieszyć Twoje oczy na ścianie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, oby szybko skończyć się udało :-)

      Usuń
  9. Wiadomo, szewc bez butów chodzi.;) Ale za to będziesz miała jeden z najpiękniejszych obrazów na ścianie.:) Laleczka prezentuje się pięknie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, a to, że szewc bez butów to sprawdza się w 100 procentach w moim przypadku :-)

      Usuń
  10. Tez ja kiedyś wyszyje.... Ale jeszcze nie teraz.. O nie! Teraz będę Ci kibicowac.

    OdpowiedzUsuń
  11. Tez ja kiedyś wyszyje.... Ale jeszcze nie teraz.. O nie! Teraz będę Ci kibicowac.

    OdpowiedzUsuń
  12. Muszę się w końcu zabrać za swoją ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Widzą, że róża to hit tego lata :)
    A laleczka przesłodka. Ja mam świąteczną i koniecznie muszę ją wyszyć w tym roku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz robie druga laleczke moze na dniach juz cos pokaze :-)

      Usuń
  14. Przyjemny to widok jak tak przybywa krzyżyków. Połowa za Tobą, teraz to już z górki :)
    Laleczka pięknie wygląda w tej ramce - cudeńko :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Przez sekundę myślałam, że skończyłaś. Moje oczy czasami płatają mi figle! Niemniej jednak pięknie przybywa krzyżyków, ta róża przyciąga, przykuwa. A miętowa laleczka jest super :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Tęcza pięknie rozkwita kolorami, już niewiele zostało. A laleczka jest urocza:) pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  17. róży szybko przybywa :D niedługo będziesz świętować finał ;)
    lalka razem z oprawą jest przeurocza :)

    OdpowiedzUsuń