31. Polowa za mna :-)

Witam Was serdecznie :-)

Tak jakoś ostatnio siedze sobie nad "Makowym dworkiem" i powiem szczerze, ze bardzo przyjemnie mi sie wyszywa. Teraz trzeba bedzie wrócić do wyszywania Papieża JP II na kilka dni i dokończyć obraz, bo termin realizacji sie zbliża.
Oczywiście Makowego na dlugo nie odstawie, bo nie moge sie doczekac wyszywania tych maków na dole :-)
Najgorszym kawalkiem jak dotąd był prawy górny róg, bo tylko zielony i zielony, ale dalam rade.

Sal zaczął się 1 czerwca i trwa do 31 grudnia.
I tak o to w czerwcu mam wyszyte już 12 852 krzyżyki - czyli połowa obrazu za mną :-)

 Dane techniczne:
Kanwa 14 ct.
Mulina - Ariadna

Wyszywany 3 nitkami.

Poniżej zdjęcia mojego "Makowego dworku", polowa już jest :-)

 

 

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu i za pozostawione komentarze :) 

30. Sowy, sowy, sowy .....

Witam Wszystkich :-)
Od poniedzialku siedze sobie nad zrobieniem kolorowych sowek i juz powinnam skonczyc, a tu ciagle cos innego do zrobienia. Do tego jeszcze moj najmlodszy synek sie rozchorowal i czasu na xxx jeszcze mniej.
Ale do jutra wieczorem dam rade. Mam juz dwa gotowe obrazki, dwie sowy tez juz sa wyszyte, wiec nie jest zle, zostalo tylko oprawic :-)
Mam nadzieje, ze beda sie podobaly osobom, ktore je dostana, ale tego dopiero dowiem sie w piatek.

A tak prezentuja sie dwa skonczone juz obrazki :-)

 

29. U mnie dworkowo :-)

Tak to jakos jest, ze jak cos wpadnie w oko i jeszcze do tego kolory sa zywe, to az przyjemnie sie wyszywa.
U mnie wlasnie tak jest, strasznie podoba mi sie Makowy dworek i tak przyjemnie mi sie stawia xxx, ze na dzien dzisiejszy mam juz pierwsza strone schematu :-)
Teraz bedzie juz chyba troszke wolniej szlo, bo trzeba wyszyc kilka kolorowych sowek, do tego zbliza sie zakonczenie przedszkola i szkoly przez moich chlopcow i majac ich wszystkich w domu czasu na krzyzyki bedzie troszke mniej.
Trzeba bedzie zorganizowac troszke czasu dla siebie i na xxx :-)

A tym czasem druga odslona mojego "Makowego dworku"

28. Sal rozpoczety :-)

Witam Was :-)
U mnie nawet ostatnio cos sie dzieje i pomalutku przybywa krzyzykow w obrazie JP II, oraz cos zaczelo sie pojawiac na kanwie "Makowego Dworku".

Pewnie juz wiecie, ze razem z Ania zrobilysmy sal "Makowy dworek", ktory rozpoczal sie 1 czerwca. Tak wiec w poniedzialek zaczelam. Termin koncowy mamy wyznaczony na 31 grudnia, ale mam nadzieje, ze uda mi sie go skonczyc troszke wczesniej.
Nawet nie myslalam ze bedzie sie tak przyjemnie wyszywalo, ale kolory jakie sa w obrazku zachecaja do dzialania :-)
Jak na pierwsze dwa dni stawiania krzyzykow w wolnych chwilach mysle, ze nie jest tak zle.
Mi sie zaczyna podobac i juz powoli oko cieszyc.

A na zdjeciu pierwsza odslona Makowego dworku :-)