środa, 27 kwietnia 2016

Paw - odsłona 3

Witam Was :-)

Dziś za oknem ponuro, deszcz pada, samopoczucie kiepskie, do tego dzieci chorują, ogólnie tak sobie.
Dziś przychodzę do Was z kolejną odsłoną mojego pawia. Teraz jak już skończyłam zielenie w lewym górnym rogu to nareszcie coś zaczyna się dziać i zaczyna mi się już podobać. Mam nadzieję, że mimo kilku spraw na głowie, krzyżyków będzie przybywało i może jak troszkę podkręcę tempo to uda mi się go szybciej skończyć. Kilka projektów pewnie po drodze jeszcze wpadnie, ale jakoś ogarnę.

 Dla przypomnienia kilka danych technicznych:
 
- mulina: chińska DMC
- kanwa 16 ct
- wielkość obrazu to 180 x 280 krzyżyków
- 31 kolorów

W ostatnim poście dotyczącym pawia moja praca skończyła się na takim etapie:

 
 
Nie wiem jak to się stało, ale nie zrobiłam za dużo zdjęć z postępów pracy, jednak jakieś tam się znalazły. Tym samym xxx powolutku przybywało:
 
 
Twardo do przodu:
 
 
 
Tu już pierwsze dwie strony z górnego rzędu zostały skończone i zaczęła się pojawiać głowa pawia:
 
 
 
 
 
 
Na obecny moment moja praca zakończyła się na takim etapie:
 
 
Jak już ukończę pierwszy rząd (3 strony schematu), to już powinno pójść szybciej (mam taką nadzieję), ale wszystko okaże się w praniu :-)
 
 
Na dziś już kończę i do kolejnego postu:-)
 
Pozdrawiam Was serdecznie :-)
 
 
 
 
 
Dziękuję za odwiedziny i za każde pozostawione słowo :-)
 
 
 
 

poniedziałek, 25 kwietnia 2016

Ostre cięcie :-)

Witam Was :-)

Dziś przychodzę do Was też tak na szybciutko z moimi kolorowymi nożyczkami :-) Uwielbiam fajne nożyczki. Dwie pary fajnych nożyczek jeszcze do mnie lecą, niestety jeszcze koło tygodnia musze poczekać na przesyłkę. Na obecna chwilkę mam takie nożyczki i mam nadzieję, że szybko moja kolekcja się powiększy. Mam z jednego rodzaju więcej nożyczek, bo przydają się do różnych wymianek i prezentów. Nożyczki trzymam w drewniany pudełeczku, które miało być jakoś fajnie ozdobione z motywem nożyczek, ale niestety na razie brak weny i czasu.

Pierwsze jakie miałam nożyczki to kolorowe pelikanki (mam jeszcze w kolorze różowym, i zielono - żółte)

 
 
Kolejne to takie fajne stylizowane nożyczki:
 
 
 
Następna była chineczka, którą dostałam od Kasi. (tych też mam kilka par w różnych kolorach)
 
 
 
Śmieszne obcinaki w żółtym kolorze :-)
 
 
 
I śliczne nożyczki "pani motylkowa", które przyleciały od Hani :-)
 
 
Teraz czekam na nożyczki, które od dłuższego czasu chodziły mi po głowie, jak tyko dojdą to Wam pokaże.
 
Pudełeczko na nożyczki na razie wygląda tak, mam nadzieję, że któregoś dnia usiądę i coś z nim zrobię :-)
 
 
 
Poniżej wszystkie razem:
 
 
 
Nie wiem czy to dobry pomysł, ale chciałabym sobie skompletować kilka, może kilkanaście par fajnych nożyczek:-)
 
 
Na dziś już kończę i do kolejnego postu :-)
 
Pozdrawiam Was serdecznie :-)
 
 
 
 
 
Dziękuję za odwiedziny i za każde pozostawione słowo :-)
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 


czwartek, 21 kwietnia 2016

Pierwsze próby na lnie :-)

Witam Was :-)

Tak jak pisałam w poprzednim poście, nie mogłam sobie wczoraj odmówić wypróbowania lnu, który dostałam od Violi. Nigdy wcześniej nie wyszywałam na lnie, więc była to dla mnie nowość, ale nie ukrywam, że len skradł moje serducho, tak przyjemnie mi się na nim robiło krzyżyki i do tego xxx są tak ładne i równiutkie :-) Za dużo nie wyszyłam, bo powstała tylko literka M i B. Literki te wykorzystałam od razu do zrobienia kartki. Nie wiem jakiej gęstości jest ten len, bo się w ogóle na tym nie znam, ale wyszywałam jedną nitką muliny.

Sami zobaczcie jak wygląda moja pierwsza praca na lnie.

Literki M i B:


 




Potem powstała kartka. Nie jestem specjalistą od robienia takich ślicznych kartek jakie podglądam u Was na blogach, ale z tej jestem zadowolona. Nawet nie wyszła taka straszna ;-) Zobaczcie:

 
 


Moją pierwszą próbę na lnie uważam nawet za udaną :-) Teraz pomyśle nad zakupem lnu, oraz zrobieniem jakiegoś większego obrazka :-)


Nie będę się rozpisywać, więc na dziś już kończę i do kolejnego postu :-)
Pozdrawiam Was serdecznie :-)
 
 
 
 
Dziękuję, że do mnie zaglądacie i za każde pozostawione słowo :-)

środa, 20 kwietnia 2016

3000 komentarz u Violi :-)

Witam Was :-)

Pomyślicie, że zwariowałam z tym chwaleniem się, ale ostatnio los się do mnie uśmiechnął i w Wielką Sobotę napisałam u Violi na blogu Pasje Violi, pod Jej postem życzenia świąteczne i tym samym napisałam 3000 komentarz. Nie miałam pojęcia, że wstrzeliłam się z komentarzem w taką okrągłą cyferkę. Viola przygotowała niespodziankę za 3000 komentarz i dziś listonosz przyniósł mi przesyłkę. Po jej otwarciu po prostu mnie zatkało :-) Takie cudeńka dostałam, że głowa mała :-)         
Violu Bardzo Dziękuję za Mega prezent :-)
Ale nie ma się co rozpisywać tylko pokażę Wam prezent jaki dostałam za komentarz :-)

Zobaczcie:

Trzy kawałki lnu (nigdy na lnie nie próbowałam wyszywać, więc dziś z ciekawości coś spróbuje zrobić malutkiego), bobinki, oraz Medalion, który jest po prostu prześliczny :-)


 
 
Tu medalion z bliska:

 
 
Śliczna kartka z gratulacjami:
 
 
 
Coś słodkiego, oraz śliczne mydełka i świeczka w kształcie sówki siedzącej na książce (moich trzech urwisów już się małymi mydełkami podzieliło, a czekolada zniknęła bez możliwości spróbowania :-)
 
 
 
A tu wszystko razem:
 
 
Violu jeszcze raz bardzo Dziękuję za super prezenty :-)
 
 
Na dziś już kończę i powoli zaczynam wyciągać swoje krzyżyki, może uda się dziś chwilkę posiedzieć i wypróbować len :-)
 
 
Pozdrawiam Was serdecznie i do kolejnego postu :-)
 
 
 
 
 
Dziękuję, że do mnie zaglądacie i za każde pozostawione słowo :-)
 
 
 
 

wtorek, 19 kwietnia 2016

Podaj dalej

Witam Was :-)

Jestem, jestem, powolutku nadrabiam zaległości w zaglądaniu do Was na blogi, ale jak już bym mogła sobie posiedzieć od niedzieli na spokojnie przy komputerze, lub krzyżykach, to musiało mnie dopaść choróbsko i wczoraj trzeba było ruszyć do lekarza. Postaram się szybko wykurować i wrócić już powoli do normalności ;-)

A tym czasem, chciałam Wam pokazać jakie cudeńka do mnie dziś rano przyleciały. W małym gronie osób na fb zorganizowałyśmy zabawę "podaj dalej". Paczuszka do mnie przyleciała od Hani z bloga Rękodzieło Hanulka. Haniu bardzo dziękuję za śliczne prezenty :-)
 
A teraz zobaczcie sami jakie cudeńka dostałam:

Kartka:

 
 
Przydasie:
 
 
 
Śliczne biscornu (igielnik), który jest tak ładny, że chyba będzie szkoda mi go używać :-)
 
 

 
 
I na koniec pokaże Wam śliczne nożyczki, które dołączą do moich kolorowych nożyczek i tym samym powiększą moją kolekcję :-)
 
 
Bardzo lubię mieć fajne nożyczki i często jak gdzieś jestem to rozglądam się za jakimiś ciekawymi nożyczkami. Kiedyś dziewczyny zauważyły, że co praca to zawsze z innymi nożyczkami :-)
Tak sobie pomyślałam, że napiszę Wam w osobnym poście jakie mam nożyczki i jak będę powiększać kolekcję to będę Wam pokazywać.
Pościk o nożyczkach już niebawem.
 
 
Na dziś już kończę, idę się dalej wygrzewać i dochodzić do sił bo krzyżyki czekają i chęci na robienie kartek nabrałam :-)
 
 
Pozdrawiam Was serdecznie :-)
 
 
 
 
 
Dziękuję, że do mnie zaglądacie i za każde pozostawione słowo :-)
 
 
 
 
 
 
 

czwartek, 14 kwietnia 2016

Powrót do tulipanka :-)

Witam Was :-)

Ostatnio rzadko zaglądam na bloga, bo pozostałe moje dwa zajęcia są obecnie w fazie wykańczania i dopinania ostatnich guzików. Niebawem coś więcej na ten temat na pewno Wam powiem, ale to  jeszcze troszkę.

Przy wynoszeniu rzeczy wpadł mi w ręce mój tulipan wyhaftowany z gazety Igłą Malowane. Jeszcze do kolekcji brakuje iryska i żonkila, ale na nie przyjdzie jeszcze czas. Niestety krzyżyki u mnie stoją i nic się na obecną chwilkę nie wyszywa, nad czym bardzo ubolewam, bo zawsze to największy relaks jak dla mnie usiąść chwilkę do wyszywania. Ale nic, jak już będzie spokojniej to i igła z nitką pójdą w ruch :-)

A dziś chciałam Wam pokazać gotowe tulipanki, które swoje odleżały i czas było już je oprawić i naszykować do powieszenia.


Ostatnio przed oprawą prezentowały się tak:


 
 
A teraz już po oprawieniu prezentują się tak:
 
 
 
 
 
 
Teraz dzięki temu, że mam chwilkę to pozaglądam do Was na blogi, bo przez brak czasu nie mogę nawet na chwilkę usiąść spokojnie do komputera :-)
 
 
Pozdrawiam Was serdecznie i do kolejnego postu :-)
 
 
 
 
Dziękuję za odwiedziny i za każde pozostawione słowo :-)
 
 
 
 

sobota, 9 kwietnia 2016

Hafciarski kalendarz - kwiecień

Witam Was :-)

Dziś też tak na szybciutko bo tylko z kolejną odsłoną Salu Hafciarskiego kalendarza organizowanego przez Kasię z bloga Krzyżykowe Szaleństwo. Kolejnym kwietniowym wzorkiem są bobinki, które tym razem bardzo przyjemnie mi się wyszywało i zrobiłam je w piorunującym tempie. Kolorki zostały zmienione, jedynym kolorem który został to czarny, którym robiłam kontury. Jak na razie nie mam pomysłu na wykorzystanie tych hafcików, jak już inne sprawy zostaną dopięte na ostatni guzik i będzie już troszkę spokojniej to pomyślę do czego je wykorzystać.  Nie będę się za dużo rozpisywać tylko pokażę Wam bobinki w moim wykonaniu.


                    A oto one:

 
 
 
 
 
 
Na dziś już kończę i niedługo kolejny pościk.
 
 
Pozdrawiam Was serdecznie.
 
 
 
 
 
Dziękuję, że do mnie zaglądacie i za każde pozostawione słowo :-)
 
 
 

czwartek, 7 kwietnia 2016

TUSAL - kwiecień

Witam Was :-)

Dawno nie było żadnego postu, bo u mnie ciągle coś się dzieję, mam nadzieję, że jak już wszystko zostanie ogarnięte to będę mogła Wam cokolwiek zdradzić :-)

A dziś przychodzę do Was tak na szybciutko z kolejną odsłoną TUSAL-owego słoiczka :-)
W moim nawet kilka nitek przybyło, ale do zapełnienia jeszcze dużo mi zostało :-)
 
A tak prezentuję się mój słoik z zawartością:

 
 
W środku się troszkę zieleni :-)
 
 
 
 
Dziś już kończę i do kolejnego postu już nie długo :-)
 
 
Pozdrawiam Was serdecznie.
 
 
 
Dziękuję za odwiedziny i za każde pozostawione słowo :-)