A dzisiaj siedzac w domu i szukajac koperty natrafilam na moj pierwszy obrazek :-)
Swoja przygode z krzyzykami zaczelam juz kilka lat temu, zarazila mnie moja kolezanka Iza. Gdy zobaczylam u Niej co porabia w wolnych chwilach, stwierdzilam, ze sprobuje i tak oto powstala moja pierwsza w zyciu praca robiona haftem krzyzykowym. Pierwszy kawalek materialu dostalam od Izy, muliny zakupilam i zaczelam wtedy probowac. Nie jest idealna, ale pierwsze kroki wtedy juz byly postawione, zreszta czlowiek uczy sie cale zycie :-)
Moj pierwszy w zyciu zrobiony obrazek 12 lat temu.
Jak Wam sie podoba ;-)
Wygląda pięknie:) Ja choruję na róże w wazonie i w koszu:) Mam nadzieję, że kiedyś się wreszcie za nie zabioręL)
OdpowiedzUsuńO kurczaki, to już 12 lat???
OdpowiedzUsuńSzmat czasu ale jak ja policzyłam to też mi wyszło tyle, bo pierwszą gazetę z krzyżykami kupiłam w 2003 roku..
OdpowiedzUsuńIza to juz 12 lat, normalnie zlecialo nie wiadomo kiedy :-)
OdpowiedzUsuńSylwia a masz juz jakis wybrany wzor?
OdpowiedzUsuńŻeby każdy miał takie początki :)
OdpowiedzUsuńPiękny początek, u mnie były malutkie baloniki : )
OdpowiedzUsuń